
- Jak przetrwać jesień na motocyklu?
- Oto 5 prostych tricków dla motocyklistów, by jesień była przyjemniejsza.
- Ciesz się piękną pogodą i bezpieczną jazdą.
Jesień to pora roku, która potrafi zachwycić, ale też zaskoczyć zmienną aurą i specyficznymi warunkami drogowymi. Jazda w październiku czy listopadzie wymaga zupełnie innego podejścia niż letnie przejażdżki w pełnym słońcu. Warto przygotować się na chłód, wilgoć i krótsze dni, by jazda była nadal przyjemnością. Oto pięć praktycznych porad, które pomogą przetrwać jesień w siodle.
Dopasuj opony i sprawdź ich stan
Latem opony nagrzewają się szybko i zapewniają świetną przyczepność. Jesienią bywa z tym gorzej. Chłodniejsze powietrze i wilgotny asfalt sprawiają, że mieszanki letnie mogą nie osiągać optymalnej temperatury pracy. Dlatego warto rozważyć montaż opon o bardziej uniwersalnej mieszance, przystosowanej do chłodniejszych dni. Dotyczy to w szczególności posiadaczy motocykli sportowych. W turystycznych motocyklach sprawdzą się opony całoroczne typu sport‑touring, które lepiej trzymają przy niższych temperaturach. Regularnie kontroluj również ciśnienie. Spadki temperatur powodują jego naturalne obniżanie, a zbyt niskie ciśnienie to gorsza stabilność i dłuższa droga hamowania oraz szybsze zużycie opon.
Chroń siebie i motocykl przed wilgocią
Jesienią deszcz i mgła to codzienność. Odpowiednia odzież z membraną to podstawa, ale warto pamiętać również o drobnych akcesoriach, które potrafią uratować sytuację. Przezroczysta powłoka przeciwdeszczowa na wizjerze kasku sprawi, że krople będą spływać szybciej. Dobrze sprawdza się też Pinlock chroniący przed parowaniem szybki lub wizjer z powłoką anti-fog. Jeśli jeździsz dłużej, rozważ dodatkowe ochraniacze przeciwdeszczowe na rękawice i buty. Zajmują mało miejsca w kufrze, a skutecznie chronią przed przemoczeniem.
Daj się zauważyć!
Jesienne dni są krótkie, a zmrok zapada znacznie szybciej. Warto upewnić się, że oświetlenie motocykla działa bez zarzutu. Chodzi nie tylko reflektor główny, ale też światła pozycyjne i kierunkowskazy. Pomyśl również o dodatkowych akcesoriach poprawiających widoczność. Kamizelka odblaskowa, fluorescencyjne naklejki na kask czy elementy odblaskowe wszyte w kurtkę mogą znacząco zwiększyć bezpieczeństwo. Jesienią kierowcy samochodów często zmagają się z parującymi szybami i niskim słońcem, które może ich oślepiać, dlatego lepiej wyróżniać się na drodze i dać się zauważyć.
Sprawdź instalację elektryczną
Chłodniejsze dni i wilgoć to prawdziwy test dla akumulatora. Jeśli jego stan pozostawia wiele do życzenia, jesienią szybko się o tym przekonasz. Warto sprawdzić napięcie spoczynkowe (powinno wynosić około 12,6–12,8 V) i upewnić się, że alternator prawidłowo ładuje podczas pracy silnika. Przy okazji skontroluj klemy i przewody. Korozja lub luźne połączenia mogą dać o sobie znać właśnie w najmniej odpowiednim momencie. Dobrym rozwiązaniem jest wożenie małego powerbanku rozruchowego. W razie rozładowania akumulatora uratuje powrót do domu. Możesz go kupić w sklepie motocyklowym lub większych elektromarketach.
Uważaj na liście i błoto
Jesienią drogi bywają wyjątkowo zdradliwe. Spadające liście w połączeniu z wilgocią tworzą śliską warstwę, która potrafi zaskoczyć nawet doświadczonych motocyklistów. Do tego błoto naniesione przez maszyny rolnicze na lokalnych drogach czy koleiny wypełnione wodą i błotem mogą stać się poważnym zagrożeniem. Warto w tym okresie jeździć płynniej i spokojniej. Unikaj gwałtownego hamowania i mocnych złożeń w zakrętach. Lepiej też zwiększyć dystans od pojazdu przed nami, by mieć więcej czasu na reakcję w razie nagłego hamowania.
Podsumowanie
Jesień na motocyklu nie musi oznaczać końca sezonu. To czas, w którym można odkrywać zupełnie inne oblicze jazdy – spokojniejsze, bardziej wymagające i zmuszające do refleksji. Odpowiednie przygotowanie motocykla, wyposażenia i samego siebie sprawi, że przejażdżki w jesiennym krajobrazie będą bezpieczne i przyjemne.
Przeczytaj również:
10 rękawic motocyklowych na chłodne miesiące – idealne na jesień